Dzięki szerokiemu zakresowi ogniskowych, równoważnemu 28-300 mm w systemie pełnoklatkowym, pozwala zarówno na uchwycenie rozległych krajobrazów, jak i na zbliżenia odległych obiektów. Jego kompaktowa i lekka konstrukcja sprawia, że jest idealnym wyborem dla osób podróżujących, które chcą uniknąć konieczności zmiany obiektywów w różnych sytuacjach fotograficznych.

Dzięki uszczelnionej konstrukcji zapewnia niezawodność nawet w trudnych warunkach pogodowych, takich jak tropikalny deszcz czy pustynny pył, ale nie w takim stopniu, jak obiektywy z serii PRO. Należy tu również mieć na uwadzę, że uszczelnioną obudowę posiada wyłącznie wersja II tego obiektywu. Pierwsza wersja nie jest odporna na zachlapania, kurz, czy mróz.

Specyfikacja techniczna

  • Zakres ogniskowych: 14-150 mm (odpowiednik 28-300 mm w formacie 35 mm)
  • Maksymalny otwór przysłony: F4 (szeroki) / F5,6 (tele)
  • Minimalny otwór przysłony: F22
  • Minimalna odległość ostrzenia: 50 cm
  • Rozmiar filtra: 58 mm
  • Wymiary (szer. x dł.): 63,5 x 83 mm
  • Waga: 285 g
  • Konstrukcja optyczna: 15 elementów w 11 grupach, w tym soczewki ED, HR oraz superasferyczne
  • Powłoki: ZERO (ZUIKO Extra-low Reflection Optical) eliminujące flary i odbicia
  • Odporność: na kurz, zachlapania i mróz

Subiektywne wrażenia

Obiektyw kupiłem w kwietniu 2019 r. w zestawie z aparatem Olympus OM-D E-M5 II. Był to mój pierwszy obiektyw w systemie MFT. Zabrałem go na dwa wyjazdy rowerowe, kilka wypadów w góry i jeden wypad do Turcji. Lightroom pokazuje mi, że zrobiłem nim 2676 zdjęć z czego większość w 2019 r.. Po zakupie obiektywu Olympus M. Zuiko 12-40 mm F2.8 PRO w grudniu 2019 r. recenzowany obiektyw podpinałem coraz rzadziej i większość czasu przeleżał w futerale. W między czasie kupiłem drugi obiektyw z serii PRO – Olympus M. Zuiko 40-150 mm F2.8 i w listopadzie 2021 r. ostatecznie pożegnałem się z 14-150 mm. Czy żałuję? Nie. Niemniej kilka razy wracałem do niego myślami i brakowało mi go z uwagi na jego wszechstronność i kompaktowość. Jakość obrazka jakoś mocno nie odbiegała od szkieł PRO, szczególnie jak finalne zdjęcia były zmniejszane do rozdzielczości dostosowanej pod social media. Chociaż w kwestii jakości to być może była to zasługa dobrego egzemplarza, ponieważ słyszałem opinie ludzi na temat tego obiektywu, które nie były tak pozytywne jak moja.

Osobiście uważam, że jest to najlepszy obiektyw dla kogoś kto zaczyna swoją przygodę z fotografią w systemie M43, mając korpus sygnowany logiem Olympusa lub OM System i nie wie do końca jakich ogniskowych będzie najczęściej używał. Obiektyw sprawdzi się również w czasie podróży z plecakiem, bikepackingu, czy podczas krótszych, czy dłuższych trekkingów w górach, gdzie liczy się każdy gram szpeju. Sam M. Zuiko 14-150 mm F4-5.6 II stanowi również dobrą alternatywę dla dużo droższego Olympusa M. Zuiko 12-100 mm F4 z uwagi na podobny zakres ogniskowych i uszczelnienia.

Przykładowe zdjęcia wraz z parametrami